Chyba właśnie w tej niesłuszności ideologicznej jego siła żartu. Dziś oglądając go można pośmiać się nawet z tego co kiedyś stanowiło normalność. :-) A obsada robi swoje. :-)
I generalnie sądzę że obsada (Nowak, Fijewski, Gryń) ten film własnie trzyma, bo scenariusz i dialogi IMO nienajmocniejsze.